W piątek 22 stycznia obchodziliśmy 158. rocznicę powstania styczniowego, polskiego zrywu narodowego przeciw zaborcom. Choć skończyło się klęską (jak większość naszych powstań), to wywarło wielki wpływ na kształtowanie się świadomości narodowej przed 1918 rokiem. Tradycje powstania styczniowego stanowią istotę polskości nie tylko w II RP, ale i dziś. W rocznicę wybuchu powstania - w nasze święto patronalne, delegacja naszej szkoły udała się tego dnia do kwatery powstańców na Cmentarzu Wojskowym. Przy okazji uczciliśmy (nie tylko my, ale również delegacje rządowe) setną rocznicę urodzin Krzysztofa Kamila Baczyńskiego polskiego poetę czasu wojny, podchorążego Armii Krajowej, podharcmistrza Szarych Szeregów, przedstawiciela pokolenia Kolumbów.
Tak się złożyło, że tego dnia odbył się pogrzeb płk Lidii Lwow-Eberle, więc częściowo też uczestniczyliśmy w pogrzebie tej niezwykłej kobiety. Była żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczką powojennej konspiracji służącej w 5. oraz 6. Brygadzie Wileńskiej AK, represjonowaną po zakończeniu II wojny światowej, zasłużoną w pielęgnowaniu pamięci o najnowszej historii Polski. Prywatnie była niegdyś narzeczoną majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Sama mówiła o sobie: „W domu mówiliśmy po rosyjsku, byłam Rosjanką, ale taką, dla której Polska to była Ojczyzna. I nadal jest"